Poza tym, był to dzień pełen czarów i magii. Poznaliśmy zawód, który będziemy wykonywać w przyszłości, poznaliśmy imię męża/żony, poznaliśmy Królową i Króla naszych Andrzejek i najważniejsze... lanie wosku! 😊 Wszystkie wskazówki do wróżb były w tajemniczej skrzynce od Czarodziejki z Łysej Góry - listy, potrzebne przedmioty i ordery.
Po wróżbach był czas na poczęstunek - dziękujemy mamie Remika za przepyszne misio-babeczki i mamie Julki G. za beziki i cukierki! 😙
Dziękujemy także kochanym Paniom kucharkom za herbatkę i ciasto oraz pomoc przy wosku. 😊
Wszystkim rodzicom dziękujemy za przygotowanie dzieci do dzisiejszego dnia.
A to wszystko wyglądało tak:
dziwne, hmm... dzieci w piżamkach a takie aktywne? Widzę że radochy było mnóstwo- dzięki pani Amando za taki fajny dzień- opowiadaniom nie było końca:)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie! :-)
UsuńPomysłowość Panie Amandy bezcenna! Właściwa osoba na właściwym miejscu... Dziękujemy
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle nie dowiedzialam się nic ale za to wiem wszystko że zdjęć. Brawa dla pani Amandy😁
OdpowiedzUsuń